Wpisy archiwalne Wrzesień, 2012, strona 1 | Ziutoslaw.bikestats.pl

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ziutoslaw z miasteczka Osiedle Niewiadów. Mam przejechane 3630.58 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ziutoslaw.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:91.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:05:45
Średnia prędkość:15.83 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:45.50 km i 2h 52m
Więcej statystyk
  • DST 41.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 13.67km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do szańca i cudownego obrazu

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 10.10.2012 | Komentarze 0

Ta wyprawa od początku zapowiadała się pechowo. Po dwóch poprzednich wypadach uznałem ideę łączenia wycieczek rowerowych z samochodowymi za wielce trafną i w najwyższym stopniu godną kontynuacji, więc udałem się do Spały dwuśladem. Pozostawiłem go na parkingu pod dwoma rozłożystymi dębami i już podczas wyjmowania roweru z bagażnika usłyszałem odgłos żołędzia odbijającego się od karoserii. Na szczęście ofiarą żołędzia był inny, stojący obok samochód. Lekceważąc zagrożenie ze strony dębowego desantu, ruszyłem w drogę, lecz po przejechaniu kilku kilometrów zaczęło mnie dręczyć sumienie, że zostawiłem swojego czterokołowego przyjaciela na pastwę spadających żołędzi. Powrót jednak nie wchodził już w grę, ponieważ wiązałoby się to z utratą sił i czasu, na co nie mogłem sobie pozwolić. Wśród wewnętrznych rozterek i wątpliwości dojechałem do Inowłodza.

Kościół św. Idziego w Inowłodzu © Ziutoslaw


Czarne chmury nad Hermanem i Krzywoustym © Ziutoslaw


Widok z kościelnego wzgórza © Ziutoslaw


Kronika Galla Anonima © Ziutoslaw


Krzyż na ścianie kościoła © Ziutoslaw


Co do daty wybudowania kościoła istnieją dwie wersje: jedna mówi, że został wystawiony w 1082 przez Władysława I Hermana jako wotum dziękczynne za narodzenie jego syna Bolesława, druga wersja datuje jego powstanie na okres przed rokiem 1138, a jego fundację przypisuje właśnie Krzywoustemu. Po wybudowaniu w 1520 roku kościoła św. Michała romańska świątynia zaczęła popadać w ruinę. W 1793 kościół został przez władze pruskie zamieniony na magazyn zboża, co przyspieszyło dewastację budowli. Fotografie wykonane około roku 1880 dokumentowały brak dachu oraz znaczne ubytki w najwyższych partiach murów. W roku 1911 Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości podjęło się remontu kościoła, jednak 4 lata później wystrzał artyleryjski zniszczył absydę i południową ścianę. W 1936 z inicjatywy prezydenta Ignacego Mościckiego dokonano przebudowy świątyni według projektu architekta Wilhelma Henneberga. Wprowadzono wtedy wiele elementów obcych wcześniejszej architekturze kościoła – m.in. podwyższono o jedną kondygnację wieżę, a w nawie od strony zachodniej na miejscu otwartej arkady wybudowano emporę z tryforyjnymi przezroczami. Nowy kościół uroczyście konsekrowano 1 listopada 1938 roku.

Budowę inowłodzkiego zamku rozpoczęto w pierwszej połowie XIV w. Był on jedną z blisko pięćdziesięciu murowanych warowni, zbudowanych za życia i panowania Kazimierza Wielkiego. W kolejnych latach zamek był wielokrotnie przebudowywany, m.in. przez Władysława Jagiełłę, który podczas swego panowania gościł w Inowłodzu co najmniej sześć razy. W 1657 roku wojska szwedzkie wysadziły zamek w powietrze, co stało się początkiem jego ostatecznej destrukcji. W XIX w. mury zamkowe były traktowane jako magazyn darmowego budulca, co spowodowało, że ich pozostałości przestały być widoczne na powierzchni gruntu. W latach następnych przestrzeń zamkowa służyła już tylko jako grajdołek, na którym wypasano krowy, aż do lat 70-ych XX wieku, kiedy rozpoczęto tutaj prace archeologiczne, zakończone w 1985 odkopaniem zachowanych reliktów i ich częściową rekonstrukcją celem zabezpieczenia w formie trwałej ruiny. W 2008 r. rozpoczęła się rekonstrukcja zamku. W odremontowanych wnętrzach ma się znaleźć muzeum, biblioteka, czytelnia i siedziba punktu informacji turystycznej. Na wieży powstanie punkt widokowy.

Odbudowa zamku w Inowłodzu © Ziutoslaw

Przy ruinach zamku Kazimierza Wielkiego spotkała mnie mrożąca krew w żyłach przygoda. Gdy objeżdżałem obiekt dookoła, usłyszałem ujadanie psa dobiegające z pobliskich zabudowań. Zwierzę znajdowało się za ogrodzeniem, zatem bez skrępowania przemieszczałem się po terenie wokół ruin. Po zachodniej stronie zamku zobaczyłem nowowybudowaną drogę z kamiennej kostki, na którą oczywiście szybko wjechałem mimo zagradzającej wjazd biało-czerwonej tasiemki. Droga kończyła się ogrodzeniem, więc musiałem zawrócić. W tym momencie usłyszałem za sobą zbliżające się szczekanie. Odwróciłem się i zobaczyłem psa w połowie drogi między mną a zabudowaniami. Droga odwrotu była odcięta. Zdecydowałem się na desperacki krok i ruszyłem w stronę psa, który zaskoczony takim obrotem sprawy przystanął i głupio mi się przyglądał. Wykorzystując chwilę jego zawahania, minąłem go i rzuciłem się do desperackiej ucieczki. Jakby mało było jednego psa, zza płotu wybiegły jeszcze dwa i wspólnie zaczęły mnie gonić. W obstawie trzech futrzaków przejechałem kilkadziesiąt metrów, po czym psy odpuściły. Odjeżdżając spod zamku, zatrzymałem się jeszcze, chcąc schować do plecaka aparat fotograficzny, który dotychczas trzymałem w kieszeni spodni. Osunąłem suwak plecaka i ze zdziwieniem stwierdziłem brak pokrowca na aparat. Wróciłem pod kościół św. Idziego, gdzie wcześniej wyjąłem byłem aparat z plecaka, i starannie przeczesałem otoczenie, lecz akcja poszukiwawcza nie przyniosła rezultatów. Już bez pokrowca pojechałem dalej.

Młyn we Fryszerce © Ziutoslaw


Szaniec majora Hubala © Ziutoslaw


Pamiątkowy głaz w szańcu © Ziutoslaw


Szaniec powstał w 1977 r. w miejscu, w którym 30 kwietnia 1940 r. swoją ostatnią bitwę pod dowództwem majora Henryka Dobrzańskiego stoczył Oddział Wydzielonego Wojska Polskiego.

Sanktuarium w Studziannie © Ziutoslaw


Sanktuarium w Sudziannie - widok z ukosa © Ziutoslaw


Klasztor księży filipinów © Ziutoslaw


Sufit w bazylice © Ziutoslaw


Kopuła bazyliki © Ziutoslaw


Organy w bazylice © Ziutoslaw


Ołtarz w bazylice © Ziutoslaw


Bazylika św. Filipa Neri i św. Jana Chrzciciela w Studziannie wzniesiona została w latach 1688-1724. Jego nawa z prezbiterium mają łącznie 44 m długości, szerokość transeptu to niemal 30 m, a kopuła sięga na wysokość 45 m. Wnętrze świątyni może pomieścić 3,5 tys. osób. Wnętrze kościoła ozdabiają wspaniałe freski autorstwa franciszkanina Adama Swacha. W jednej ze scen filmu "Hubal" do kościoła wypełnionego wiernymi wkraczają w szyku, stukając obcasami i szczękając oporządzeniem, żołnierze z oddziału majora Dobrzańskiego "Hubala". Wydarzyło się to w czasie rezurekcji wielkanocnej w 1940 r.

Drewniana chata w Studziannie © Ziutoslaw


Kościół nad drzewami © Ziutoslaw


Kościół św. Michał Archanioła w Inowłodzu z 1520 r. © Ziutoslaw


Studnia w Inowłodzu © Ziutoslaw


Dawna synagoga w Inowłodzu z XIX w. © Ziutoslaw


Widok na Pilicę © Ziutoslaw


Przygotowania do dożynek prezydenckich w Spale © Ziutoslaw


  • DST 50.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 18.18km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez trawki do Rękawki

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Prognozy pogody nie pozostawiały złudzeń i nie dawały nadziei na słoneczny, ciepły dzień, lecz ja śmiałem się w twarz tym niesprzyjającym okolicznościom przyrody i niezwłocznie z samego rana, czyli około godziny 10:00, wyruszyłem w nieznane. Udałem się na północ, kierując się wskazówkami zawartymi w jednym z rozdziałów książki "Trasy rowerowe Ziemi Tomaszowskiej ... i nie tylko". Jak się później okazało, pogoda nie była taka zła, słońce dziarsko przyświecało zza chmur i powiewał rześki wietrzyk, który za Budziszewicami przywiał do moich nozdrzy zapach nawozu organicznego, wywożonego ochoczo na pola przez rolników o tej porze roku. W okolicach Cecelina z braku innych ciekawostek przyrodniczych urzekło mnie oczko wodne, które zapragnąłem uwiecznić na fotografii. Wyjąłem swój multimedialny telefon komórkowy ze świeżo zaktualizowanym systemem i włączyłem funkcję aparatu fotograficznego, na co telefon zareagował wyświetleniem komunikatu o rozładowującej się baterii, której ze stanu naładowania 90% po godzinie używania GPS zostało około 15% mocy. Widocznie nowa wersja systemu jest bardzo prądożerna. W dalszej drodze byłem więc zmuszony rozbić zdjęcia starą komórką, na czym niestety ucierpiała ich jakość.

Oczko wodne w Cecelinie © Ziutoslaw


Kościół św. Bartłomieja w Żelechlinku z 1899 r. © Ziutoslaw


Sedes pod drzewem © Ziutoslaw

Parafrazując słowa poety: gościu, siądź pod mym liściem, a ulżyj sobie...

Staw w Chociszewie © Ziutoslaw


Zapora na stawie w Chociszewie © Ziutoslaw


Kościół w Budziszewicach p.w. Przemienienia Pańskiego z lat 1905-07 © Ziutoslaw


Sosny przy drodze miedzy Budziszewicami a Zaosiem © Ziutoslaw