Info

Więcej o mnie.








Znajomi
Moje rowery
Nie mam rowerów...Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Czerwiec3 - 0
- 2016, Maj5 - 1
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj3 - 2
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik4 - 1
- 2014, Wrzesień4 - 1
- 2014, Sierpień4 - 0
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień2 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 0
- 2012, Maj1 - 0
- 2012, Kwiecień1 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
- 2011, Październik1 - 3
- 2011, Wrzesień2 - 0
- DST 48.00km
- Czas 03:15
- VAVG 14.77km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Spotkania z historią w mieście Wolbórz
Sobota, 19 października 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0
Tym razem było nie tylko pochmurno, ale również zimno. Nie zrażając się tym faktem, wyruszyłem w podróż, której celem było sławne miasto Wolbórz, które zasłynęło ongiś wymarszem wojsk Władysława Jagiełły pod Grunwald i wydaniem na świat jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy politycznych, Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Zanim zacząłem delektować się zabytkami Wolborza, postanowiłem złożyć wizytę koniom z Bogusławic. Konie były zainteresowane moją osobą tylko do momentu, kiedy zauważyły, że nie mam dla nich nic do jedzenia, później zaczęły totalnie mnie olewać. Zniechęcony chłodnym przyjęciem udałem się do Wolborza, gdzie oddałem się zwiedzaniu tego bogato obdarowanego przez historię miasta. Nasyciwszy się widokiem zabytkowych budowli oraz nieco senną lecz jakże inspirującą atmosferą miasta, ruszyłem w drogę powrotną. Wyjeżdżając z Wolborza, po przejechaniu zaledwie około trzydziestu kilometrów, ku swojemu zaskoczeniu poczułem dojmujące zmęczenie, czego przyczyn upatruję w braku wspomagania napojem energetycznym stanowiącym nieodłączny element kilku moich wcześniejszych wycieczek. Mimo to udało mi się przemóc chwilową niemoc i powrócić szczęśliwie do domu.
Kościół p.w. Świętej Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy w Chorzęcinie z 1892 r© Ziutoslaw

Dwa konie© Ziutoslaw

Budynek biurowy dyrekcji Państwowego Stada Ogierów w Bogusławicach z końca lat 30. XX w© Ziutoslaw
W Bogusławicach nastąpiła fatalna pomyłka. Dwór znajdujący się na terenie stadniny wydał mi się zbyt mało reprezentacyjny na bycie dworem, więc sfotografowałem budynek biurowy wybudowany niemal wiek później, mylnie uznając go za dworek. Swoją drogą prezentuje się on o wiele lepiej od rzeczywistego dworu.

Wskocz do stada!© Ziutoslaw

Koń jak malowany© Ziutoslaw

Pomnik Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Wolborzu© Ziutoslaw

Kościół parafialny p.w. św. Mikołaja w Wolborzu z XV w© Ziutoslaw

Tablica poamiątkowa na ścianie kościoła w Wolborzu© Ziutoslaw

Pomnik upamiętniający wymarsz z Wolborza pod Grunwald wojsk Władysława Jagiełły© Ziutoslaw

Płyta herbowa z zamku w Wolborzu© Ziutoslaw

Mapa dla rowerzystów© Ziutoslaw

Pałac Biskupów Kujawskich w Wolborzu© Ziutoslaw

Miejsce postojowe w Zawadzie z łóżkiem wodnym© Ziutoslaw

Pałac w Ujeździe© Ziutoslaw