Info
Ten blog rowerowy prowadzi Ziutoslaw z miasteczka Osiedle Niewiadów. Mam przejechane 3630.58 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.59 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Nie mam rowerów...Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Czerwiec3 - 0
- 2016, Maj5 - 1
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj3 - 2
- 2015, Kwiecień2 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik4 - 1
- 2014, Wrzesień4 - 1
- 2014, Sierpień4 - 0
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień2 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2012, Listopad3 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 0
- 2012, Maj1 - 0
- 2012, Kwiecień1 - 0
- 2012, Marzec1 - 0
- 2011, Październik1 - 3
- 2011, Wrzesień2 - 0
- DST 65.01km
- Czas 03:53
- VAVG 16.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rajd Spalski
Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 22.09.2015 | Komentarze 0
Pewnego razu, jak to mam w zwyczaju, przeglądałem sobie lokalną prasę, gdy nagle natrafiłem na intrygujący i ważki artykuł poświęcony zbliżającemu się rajdowi samochodowemu mającemu odbyć się w okolicach Krzemienicy i Strzemeszny. Momentalnie odezwała się we mnie moja motoryzacyjna pasja, która nakazała mi udać się na trasę jednego z odcinków specjalnych w celu oglądania rozpędzonych, ryczących maszyn i emocjonowania się sportową rywalizacją. Wkrótce do głosu doszła również moja pasja rowerowa, która z kolei nakazała mi udać się tam rowerem. Jakby tego było mało, przypomniała o sobie również trzecia pasja - turystyczna, która nakłaniała mnie do zwiedzenia przy okazji atrakcji turystycznych tego regionu. Zacząłem więc opracowywać misterny plan wycieczki łączący wszystkie trzy moje zainteresowania. Zakładał on pojawienie się w Spale na prezentacji aut, a następnie przejazd do Krzemienicy na jeden z puntów widokowych OS-u z odwiedzeniem w międzyczasie dworu w Wielkiej Woli, a w drodze powrotnej dworów w Bartoszówce i Glinie. I wszystko zakończyłoby się pełnym sukcesem, gdyby nie nieoczekiwane trudności w Bartoszówce, gdzie pocałowałem klamkę ogrodzenia parku dworskiego, a przy próbach podejścia bliżej dworu napotkałem nieuprzejme psy, nieznające najwyraźniej słowa "gościnność", które ruszyły za mną w pościg, lecz szczęśliwie zdołałem wydostać się z zastawionej przez nie zasadzki i powrócić w całości do domu.Na starcie Rajdu Spalskiego © Ziutoslaw
Mitsubishi Lancer Evo IX w drodze na start OS-u © Ziutoslaw
Kaczka © Ziutoslaw
Właścicielka stawu © Ziutoslaw
Dwór w Wielkiej Woli © Ziutoslaw
Zapomniany rower © Ziutoslaw
Mazda 323 na trasie Rajdu Spalskiego © Ziutoslaw
Renault Clio w akcji © Ziutoslaw
BMW E30 M3 zbiera zakręt © Ziutoslaw
Lancer wjeżdża w kadr © Ziutoslaw
Rajdowe Seicento zdziera asfalt w Krzemienicy © Ziutoslaw
Wesoły znak © Ziutoslaw
Kapliczka w Glinie © Ziutoslaw
Dwór w Glinie © Ziutoslaw
A w kąciku muzycznym słuchamy dziś absolutnej klasyki, czyli Boba Dylana i jego "Blowin' in the Wind".